sobota, 30 maja 2015

Z notatek Mamy :)

Kazan ma swoją psią traume. 
Jest nią niebieska packa na muchy. Wystarczy, że ją wezmę do ręki, pies znika, spadając w pośpiechu ze schodów. 
Dlaczego? Bo packa zabija. I tu widać jak bardzo Kazan nie ma świadomości swej wielkości. 
Parę dni temu łapał w salonie muchę. Problem w tym, że wtedy sporo rzeczy spada lub prawie spada. Dlatego wzięłam do ręki packę i poczekałam, kiedy siądzie owa mucha na stole, pacnęłam, mucha detła. 
Kazan powoli zbliżył się do stołu i oglądnął uważnie nieboszczkę . Oczy zrobiły mu się ogromne, jak w Czerwonym Kapturku, popatrzył na mnie z mieszaniną szacunku i zgrozy. Przesunął muchę nosem, nie ożyła. ....
Od tego czasu niebieska packa jest narzędziem zbrodni, której był świadkiem. I jest przekonany że może zabić i jego.


Wasza matka Kazana :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz