poniedziałek, 3 listopada 2014

Nowa Rodzina :)

Kładliśmy się spać, ja, moi dwaj bracia i trzy siostry ( straszne zołzy! ). Nagle przyjechał ktoś po chłopca, najpierw nie chciałem pokazywać się, bo nie chciałem opuszczać mamy..., ale popatrzyłam dokładnie na Panią. Pomyślałem sobie, że jeżeli ktoś mnie ma zabrać, to ona jest fajna :)
No i kiedy moi bracia ( ale głupki ) obgryzali jej nogi, ja siedziałem i patrzyłam tej ładnej Pani w oczy.. weź mnie weź mnie.......tak sobie myślałem.
I stał się cud ! Pani wzięła mnie na ręce i mocno przytuliła :) Poczułem, ze to moja nowa Mama i że chcę z nią już zawsze być.
Wsiedliśmy do auta, ale było fajnie, ale musiałem być grzeczny, żeby mnie nie oddali, pomyślałem że tydzień... no może 5 dni... albo 4.... będę idealny. A potem się zobaczy :D
I tak dostałem się do pięknego Domu, z pięknym ogrodem, z miejscem specjalnie dla mnie, miskami, zabawkami i przytulaniem.
Jestem psem kochanym i kocham :) Bardzo !








6 komentarzy: